Rządowy spisek Narodowej Rady Bezpieczeństwa przeciwko Gülenowi ujawniony przez dziennik „Taraf”
Tajny dokument Narodowej Rady Bezpieczeństwa (MGK) odkryty ostatnio przez turecki dziennik „Taraf" ujawnia, że rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AK) podpisała się pod planowanym zdławieniem Ruchu Hizmet (Ruch Gülena).
Przygotowany przez Narodową Radę Bezpieczeństwa 25-go sierpnia 2004 roku oraz opublikowany w czwartek przez dziennik „Taraf” dokument namawia rząd do wdrożenia szeregu środków, mających na celu ograniczenie działalności Ruchu Gülena. Zachęca on również władze do podjęcia środków prawnych, które nakładałyby surowe kary na instytucje związane z Ruchem Gülena.
Dwustronicowy dokument podpisany został przez Premiera Tayyipa Erdoğana, ówczesnego Ministra Spraw Zagranicznych Abdullaha Güla, ówczesnego Prezydenta Ahmeta Necdet Sezera oraz członków jego gabinetu, a także przez Szefa Sztabu gen. Hilmiego Özköka, Dowódcę Wojsk Ladowych Aytaça Yalmana, Dowódcę Sił Morskich adm. Özdena Örneka, Dowódcę Sił Powietrznych gen. İbrahima Fırtınaa oraz przez generała Şenera Eruygura.
Dokument zidentyfikowany, jako decyzja MGK nr. 481 zwracał się do rządu, aby ten opracował plan działania w celu realizacji zaleceń Narodowej Rady Bezpieczeństwa oraz poinstruował Radę Monitorowania Ministerstwa Premiera (BTK) by koordynowała działania ministerstw, a także by monitorowała, w jakim stopniu zalecenia te są realizowane.
Decyzja MGK wzywa Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (MIT) oraz Narodową Agencję Wywiadowczą do złożenia szczegółowego raportu na temat działalności Ruchu Gülena - zarówno w kraju, jak i za granicą. Decyzja ta doradza również rządowi wydanie nakazu dla Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz dla Ministerstwa Edukacji, aby te badały i monitorowały szkoły związane z Ruchem Gülena, a także by przedstawiały raporty z ich aktywności Radzie BTK.
Dokument stwierdza, że rząd musi zapewnić, iż działalność finansowa biznesmenów powiązanych z Ruchem Gülena będzie monitorowana przez przynależący do Ministerstwa Finansów – Komitet Badania Przestępstw Finansowych (MASAK). MGK chciała, aby Ministerstwo Edukacji także prześwietliło działalność szkół Gülena.
W skład decyzji wchodzi również żądanie wobec ówczesnego Ministra Spraw Zagranicznych Abdullaha Güla, aby ten odwołał swoje wcześniejsze zalecenia dla tureckich misji zagranicznych, których celem było wspieranie sieci Narodowego Spojrzenia (Millî Görüş) oraz szkół Gülena.
Pismo zwraca także uwagę na psychologiczne aspekty operacji przeciwko Ruchowi Gülena, opisując stosowanie taktyk zniesławienia.
Narodowa Rada Bezpieczeństwa (MGK) jest najwyższym organem władzy państwowej, utworzonym podczas wojskowego zamachu stanu w 1960 roku. Postrzegana była ona również, jako cień rządu, podczas gdy wojsko znajdowało się u władzy. Ponadto, MGK bezpośrednio rządziła krajem od w latach 1980-1983 zanim przekazała władzę rządowi cywilenemu.
Dotychczas, za pośrednictwem MGK wojsko stało się częścią władzy wykonawczej wraz z Prezydentem i Radą Ministrów. Stało się ostatecznym autorytetem podczas podejmowania decyzji w wielu kwestiach, włączając w to prawo, ekonomię, edukację, a także przywileje i swobody obywatelskie. Pomimo, iż decyzje wojska wyrażane były jedynie jako zalecenia na papierze, działały one niczym bezpośrednie nakazy wobec rządu.
Dokument ten wywołał niezwykłe oburzenie w Turcji. Partie opozycyjne krytykują rząd za okłamywanie narodu tureckiego, a intelektualiści odwołują swoje poparcie wskazując na poparcie rządu dla decyzji MGK, co w ich mniemaniu postrzegane jest, jako spisek przeciwko obywatelom Turcji.
Lider głównego ugrupowania opozycyjnego – Partii Ludowo-Demokratycznej (CHP) - Kemal Kılıçdaroğlu powiedział, że dokument ten odkrywa dwulicową politykę rządu. Kılıçdaroğlu wyjaśnia, że rząd zaprzeczył deklarowanej przez siebie polityce oraz wartościom, podkreślając fakt, że Erdoğan podpisywał ten dokument jednocześnie deklarując wobec narodu tureckiego zupełnie inne wartości. „Podstawową wartością dla polityka powinno być mówienie swoim rodakom prawdy. Polityk powinien opowiadać się po stronie prawdy” – dodał Kılıçdaroğlu.
Wiceprzewodniczący grupy parlamentarnej Ruchu Nacjonalistycznego Oktay Vural oznajmił, że jeżeli dokument jest autentyczny, to podczas wydarzeń 28-go lutego Partia AK znajdowała się u władzy.
Interwencja wojskowa 28-go lutego, nazywana „postmodernistycznym przewrotem”, ponieważ została przeprowadzona bez użycia broni, nastąpiła w wyniku konfrontacji generałów z cywilną koalicją rządową podczas zebrania MGK w lutym 1997 roku. W wyniku tych wydarzeń, ówczesny, religijnie ukierunkowany rząd został siłą zmuszony do rezygnacji. Okres ten charakteryzował się masowym łamaniem praw w Turcji, a grupy konserwatywne poddawane były ogromnym naciskom.
Vural powiedział, że Partia AK powstała w wyniku tych zajść, podkreślając, iż „zdaje się, że Partia Sprawiedliwości i Rozwoju stara się podtrzymać procesy zapoczątkowane 28-go lutego”. Dodał również, że rząd musi przedstawić swoje wyjaśnienia w świetle tego przecieku.
Przywódca Partii Demokratycznej (DP), Gültekin Uysal także zarzucił rządowi dwulicowość, jednocześnie wzywając prokuratorów do zbadania dokumentu.
Yalçın Akdoğan, pełnomocnik partii AK oraz bliski doradca Erdoğana przyznał, że dokument jest autentyczny, ale zaprzeczył jakoby rząd starał się implementować decyzję MGK. „Decyzja MGK z 2004 roku została unieważniona. Nie zostały podjęte żadne kroki ani postanowienia w kierunku jej realizacji.” - napisał Akdoğan na Twitterze.
Wicepremier Bülent Arınç oznajmił, że rząd nigdy nie podjął sugerowanych działań wobec Ruchu Gülena oraz jego wcieleń.
Natomiast Arınç stwierdził, że nie może potwierdzić ani zaprzeczyć danym zawartym w raporcie, ponieważ nie było go na tym spotkaniu. Dodał również, iż nie czuje potrzeby rozpatrywania tej sprawy, gdyż prawdopodobnie Premier oraz inni urzędnicy będą jeszcze składać oświadczenie w tej sprawie później w ciągu dnia.
Arınç podkreślił, że żaden dokument zatwierdzony przez MGK nie został rozpatrzony w ciągu ostatnich 10 lat, a także, że rząd nie uczynił nic przeciwko „ludziom oraz grupom religijnym”. Zauważył, że nawet, jeśli taka decyzja została podjęta przez MGK, to była ona jedynie zaleceniem, a „rząd nie podjął żadnych kroków w celu jej realizacji”.
„Jako osoba, która była świadkiem tych propozycji, mogę powiedzieć, że nie zostało to zrealizowane” – stwierdził Arınç, odnosząc się do dokumentu.
Rzecznik parlamentarny Cemil Çiçek, którego podpis widnieje na dokumencie MGK uzyskanym z przecieku komunikuje, iż nie był on jedyną osobą, która złożyła na nim swój podpis. „Jeżeli wymagany był podpis, każdy musiał go w tym dokumencie umieścić. W sprawach związanych z MGK nie mogłem podpisać się sam” – wyjasnia Çiçek.
Tymczasem Minister Służby Celnej oraz Handlu Hayati Yazici wykluczył możliwość podjęcia przez rząd działań, zmierzających do wyeliminowania Ruchu Gülena – mówiąc, że rząd wykazał swoją odporność na tego typu propozycje w trudnym okresie.
- Utworzono .