MIT będzie monitorować wszystkie grupy religijne, jako potencjalnie uczestniczące w strukturach „państwa równoległego”
Turecki dziennik „Taraf” donosi, że turecka Narodowa Agencja Wywiadowcza (MIT) przesłała ostatnio dokument, zgodnie z którym wszystkie wspólnoty oraz grupy religijne zawierające się w instytucjach państwowych - opisane są jako „struktury państwowa równoległego” - podlegać mają monitorowaniu przez państwo w 2014 r.
Od teraz zadaniem MIT będzie nadzorowanie członków wszystkich grup religijnych, zarówno krajowych jak i zagranicznych.
Choć w wyżej wymienionym dokumencie (raporcie) wywiadu nie ma wzmianki o inspirowanym naukami tureckiego islamisty Fethullaha Gulena ruchu Hizmet, podstawowym celem MIT mogą być także osoby sympatyzujące ze wspólnotą. Tym bardziej jest to prawdopodobne, biorąc pod uwagę agresywne reakcję urzędników państwowych, w tym także premiera Erdogana, wobec ruchu Hizmet, od kiedy przerwane zostało śledztwo korupcyjne, w które byli również zamieszani członkowi gabinetu ministrów.
Analitycy obawiają się, że postawa rządu może przyjąć formę polowania na czarownicę, w wyniku czego demokracja turecka zostanie osłabiona. Orhan Kemal Cengiz – prawnik z doświadczeniem w sprawach dotyczących praw człowieka - w swoim wywiadzie dla dziennika „Zaman” powiedział: „MIT jest obecnie przekształcany w narzędzie ucisku. Krytykując demonizujące twierdzenia Erdogana na temat ruchu Hizmet, jako że premier nie przedstawił żadnych konkretnych dowodów związanych z oskarżeniami” - Cengiz dodał: "ucierpi na tym jedynie demokracja, ponieważ aktualnie wydarzenia przyjmują obraz polowania na czarownice.
Jak wynika z tego samego raportu, 15 stycznia 2014 roku Podsekretarz MIT Hakan Fidan w odpowiedzi na polecenie z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, przesłał do wszystkich jednostek tej organizacji pisemne instrukcje o krytycznym znaczeniu.
Według dziennika, Fidan w dokumencie zatytułowanym: „Priorytetowe cele oraz planowane oczekiwania na rok 2014" wskazał, że wszystkie wspólnoty religijne, które tworzą "państwo równoległe" oraz ich członkowie, którzy zajmują czołowe stanowiska w ważniejszych instytucjach państwowych, takich jak policja i sądownictwo, obecnie stanowią główny cel wywiadu.
Według gazety, w dokumencie tym, członkowie MIT instruowani byli do identyfikowania oraz informowania przełożonych o każdym uczestniku wspólnoty religijnej w obrębie instytucji państwowych, monitorowania ich z pomocą technik nadzoru, a także do prób rekrutowania takich osób, jako informatorów MIT.
Dokument MIT ponoć mówił też, że w ramach operacji Priorytetowe cele oraz planowane oczekiwania na rok 2014" paralelne struktury państwowe (w tym wszystkie grupy religijne, które otrzymują wsparcie z krajowych i zagranicznych struktur angażujących się w nielegalne działania wewnątrz instytucji państwowych mają być monitorowane, jako główne cele.
Dalej zaznaczono: " W kontekście obecnych wydarzeń [politycznych] ujawniono, że niektóre grupy/formacje (lokalne bądź zagraniczne radykalne organizacje religijne wraz ze wspólnotami religijnymi), które są lub nie są uważane za główne obiekty, są nielegalnie zagnieżdżone są w strukturach państwowych, przede wszystkim w strukturach ministerstwa sprawiedliwości i sił bezpieczeństwa. Ważne jest, aby od teraz monitorować i kontrolować te formacje lokalne/obcego pochodzenia."
Zgodnie z dokumentem NAW, dziennik donosi, że w staraniach ujawnić oznaki paralelnego działania państwa, jednostek organizacji wywiadu poproszono, aby skorzystały z obecnych, kwalifikowanych źródeł informacji, a także podjęły należyte starania w celu poprawiania sytuacji z brakiem wykwalifikowanych źródeł w tej dziedzinie. Informacje zebrane na temat paralelnych struktur rzekomo zostały wysyłane do Dyrektora MIT, wraz z z numerem referencyjnym 13113,60000.
Mümtaz'er Türköne, politolog z Uniwersytetu Fatih w swoim wywiadzie w gazecie „Today’s Zaman” powiedział: "zaangażowanie w podobne praktyki jest właściwe dla państwa policyjnego”. Zwracając uwagę na to, że dokument MIT wskazuje na systematyczne profile osób, Türköne wywnioskował: "nie jest to możliwe byśmy pogodzili taką praktykę z demokracją."
Po ujawnieniu afery korupcyjnej na szczytach, w którą zostali zaangażowani czterej Ministrowie, urzędnicy państwowi z rządzącej partii Sprawiedliwości i Rozwoju opisali dochodzenie w sprawie korupcji jako spisek wymierzony na obalenie rządu premiera Erdogana. Według zwolenników Erdogana w spisku tym czynny udział brali też zwolennicy ruchu Hizmet.
We wtorkowym zgromadzeniu grupy parlamentarnej partii Sprawiedliwości i Rozwoju premier Erdogan znowu obarczył ruch Hizmet odpowiedzialnością za zorganizowanie i przebieg dochodzenia w sprawie korupcji , porównując członków ruchu do tajnych grup, które dokonywały zabójstw politycznych w przeszłości.
Zwiększając dozę swojej krytyki premier Erdogan porównał ruch Hizmet nawet do Hashishin, szyickiej sekty Muzułmanów z przełomu XI i XII ww., pochodzącej z Persji, członkowie której rzekomo przeprowadzali zabójstwa polityczne po zażyciu narkotyków (haszyszu). W przekształconej formie słowo „asasyn” trafiło później do niektórych języków europejskich, stając się synonimem słowa „zabójca”.
Erdogan powiedział: „Podobne rzeczy zdarzały się w historii jeszcze za czasów istnienia państwa Wielkich Seldżuków. Widzieliśmy, jak fanatycznie nastawiona tajna organizacja religijna walczyła przeciwko państwu i w tym celu współpracowała z zewnętrznymi wrogami. Republika Turecka nigdy nie pozwoli takim instytucjom by doprowadziły do sparaliżowania państwa oraz jego upadku.”
- Utworzono .