Strategiczne zniesławienie
Chciałbym coś dodać do słynnego oświadczenia Sakallı Celala, które brzmiało w ten sposób: „Tak daleko idąca ignorancja jest możliwa tylko dzięki edukacji.” W poprzedniej uwadze należy również uwzględnić uprzedzenie, ponieważ głównym tematem książki pod tytułem: „Strategiczne zniesławienie Fethullaha Gülena: Angielski kontra Turecki” jest osoba Fethullah Gülena. Tematem, który chciałbym poruszyć w tym felietonie jest stosowanie represji przez uprzedzonych ludzi, nazywających siebie intelektualistami oraz osobę Fethullaha Gülena, która niestety z powodu zazdrości mającej swoje źródło w uprzedzeniach stała się obiektm znienawidzenia i wrogości.
Kim oni są? Są członkami grupy ludzi, którzy starają się być “ludźmi Zachodu” pomimo tego, że w rzeczywistości są “ludźmi Wschodu”. Tego typu osoby jawią się czasami jako biurokraci, jako biznesmeni, jako osoby pracujące w mediach, czy też jako politycy i zdaje się, że w przyszłości takich osób będzie więcej. Innymi słowy mówiąc, pozwólcie, że przytoczę tutaj słowa Hilmi Yavuza: “Oni nie są ludźmi Zachodu, są tylko ludzmi próbującymi takimi być”. Są członkami grupy, zbliżającej się do własnych ludzi z zachodniej perspektywy. Z tego punktu widzenia nie można nazwać ich “zachodnimi” zamiast tego należy postrzegać ich raczej jako Orientalistów, odnoszących się do zbliżenia wykorzystywanego przez Zachód w stosunku do Wschodu. Moglibyśmy nazwać ich krajowymi Orientalistami. Nie mają oni rzadnej wiedzy na temat islamu; z tego też powodu są dalece odlegli od religiı oraz elementów się na nią składających. W słynnym oświadczniu Celala, z pewnymi modyfikacjami możemy powidzieć, że: “Są to ludzie, którzy myślą, że stają się Zachodnimi prowadząc zachodni statek kierujący się w stronę Wschodu.”
Kłamstwa, oskarżenia, pomówienia
Nie róbmy z tego osobistej sprawy, jednakże w ostatecznym rozrachunku, ci którzy czynią oskarżenia oraz ci, którzy opowiadają te kłamstwa są ludźmi z krwi i kości. Z tego względu nie da się uniknąć rozmowy o rzeczywistych osobach. Ci, którzy zaliczają się do tej kategorii osób byli bardzo silnymi przeciwnikami Gülena oraz przeciwnikami wolontariatu- opartego na na ruchu, zainspirowanego jego osobą. Oczywiście mają oni prawo do krytyki Gülena oraz ruchu ci, którzy wyznają wartości tego ruchu, a nawet leży to w ich obowiązku. Jednakże kiedy taka krytyka przekracza zdrowe granice, a także traci kształt standardowej krytyki i zaczyna być oszczerstwem, oskarżeniem i kłamstwem, to wtedy wytłumaczenia poczynione nawet w dobrej wierze i z najgłębszą sczerością dla takich zachowań stają się niemożliwymi. Ci ludzie przyjmują, iż ich obowiązkiem jest to, co robili do tej pory, a więc zgodnie z tą zasadą będą robić wszystko, aby zniesławić ruch. Jeśli odniesiemy się do powstania Fundacji Dziennikarzy i Pisarzy zalożonej w 1994 roku jako do punktu początkowego, od którego F.Gülen stał się osobą publiczną w ruchu, nie ma wątpliwości, że od tamtej pory istnieje pewna grupa osób, poświęcająca się systematycznemu utrzymywaniu działań mających na celu szkalowanie oraz organizowanie kampanii opartych na kłamstwach.
Pytanie dotyczące tego, dlaczego pewne osoby to robią oraz odpowiedź na to pytanie są zupełnie różnymi historiami, ale to że miały one miejsce są prawdziwą rzeczywistością. W swojej książce “Strategiczne zniesławienie Fethullaha Gülena: Angielski kontra Turecki,” Dogan Koç udowadnia tę tezę opierając się na silnych dowodach. Dokonuje analizy zarówno materiałów w języku angielskim jak i w języku tureckim, które zostały użyte w tym kłamstwach, oskarżeniach oraz pomówieniach po to aby udowodnić sprzeczności w oświadczeniach, tym którzy dokonują szkalujących uwag.
Koç podjął następujące kroki: Przeanalizował okolo 450 książek, artykułów, wiadomości , serwisów informacyjnych a także wiadomości w internecie w języku angielskim oraz tureckim, które szkalują osobę F.Gülena oraz ruch slużby, następnie na podstawie swoich poszukiwań stworzył bazę danych. Jako następny krok zestawił, ze sobą porównania analiz opartych na nagraniach oraz na tym co znalazł w swojej bazie danych. To co na ten temat znalazł, sugruje iż Gülen jst agentem CIA, marionetką Watykanu, Ruhollahem Chomeinim Stanów Zjednoczonych, zwolennikiem szariatu próbującym zniszczyć laickość państwa Tureckiego po to, aby w jego miejsce stworzyć islamskie państwo, osobą próbującą przywrócić kalifat i nowe Imperium Osmańskie, przedstawicielem większego projektu na Bliskim Wschodzie oraz skrajnym nacjonalistą powiązanym z Syjonistami.
Jak to wynika z ustaleń, które tutaj zostały po krótce opisane, istnieje wiele nieporozumień i sprzeczności. Ci, którzy krytykują osobę Gülena sprzeczają się, że jest muzułmaninem opowiadającym się za wprowadzeniem szariatu, ale także jest ukrytym kardynałem, skrajnym nacjonalistą i równocześnie agentem. Kiedy zastanowimy się nad tym , kto ma być docelowym czytelnikiem tych kłamstw możemy przewidzieć rodzaj użytych argumentów. Na przykład w zniesławiających oświadczeniach w języku tureckim, Gülen oskarżany jest o bycie amerykańskim agentem CIA, sekretnym kardynałem lub marionetką Watykanu. Natomiast w tych publikacjach, które ukazaly się w języku angielskim jest oskarżany o bycie radykalnym islamistą, drugim Chomeninim lub osobą, która stara się przywrócić dawne Imperium Osmańskie i kalifat. Podsumowując, z powodu braku wartości skupiających się na religijnych oraz ludzkich wartościach, mamy tu do czynienia z sytuacją nisłusznego i niesprawiedliwego traktowania.
Słaba synchronizacja
W tej książce Koç podkreśla szereg innych bardzo istotnych faktów. Pierwszym z nich jst słaba synchronizacja oświadczeń. Autor książki wskazuje na możliwość skoordynowania i zaaranżowania oszczerczych pomówień w jednym ośrodku, począwszy od roku 2009, które to dotyczą dochodzenia oraz procesów Ergenekonu. Inną ważną kwestią jest stosowanie tych samych działań oraz taktyk w oszczerczych pomówieniach F. Gülena oraz ruchu.
Uważam, że książka opublikowana przez Wydawnictwo Uniwersyteckie w Ameryce będzie wielką pomocą dla wszystkich środowisk starających się zrozumieć ruch Gülena oraz ruch Służby z innej perspektywy. Słyszałem, że obecnie przygotowywany jest przekład tej książki na język turecki. Bez wątpienia jest to bardzo przydatna pozycja dla czytelników, którzy są chętni do zbadania tego co się dzieje z innej strony, to jest to czego potrzeba w kręgach dyskusyjnych. Myślę, że szczególnie Ci, którzy pochłonięci są traceniem czasu na codziennym przeglądaniu programów informacyjnych w Turcji, muszą przeczytać tę książkę.
- Utworzono .