Szczęście i cnota: Proroczy przykład
Dla niektórych, szczęściem może być miłość fizyczna oraz intymność; dla Cesarza, był to rozgłos i chwała; dla Faraona, szczęście oznaczało ochronę jego potęgi oraz pozycji; dla Koracha, było to posiadanie potężnej fortuny i skarbów. Jednak żadne z powyższych nie jest ani prawdziwym szczęściem ani też do niego nie prowadzi. Ci, którzy poszukiwali prawdziwego szczęścia w taki właśnie sposób, zawsze ulegali złudzeniu i rozczarowaniu.
Prawdziwym szczęściem jest być ocalonym zarówno przed materialnym jak i duchowym roztargnieniem oraz marnością, a także mieć serce przepełnione zaufaniem i spokojem. Ci, którzy spoglądają na to znad wybrzeży, szczytów górskich czy ustronnych zagajników lub zatoczek byli od zawsze w błędzie. W zasadzie można to również postrzegać jako źródło szczęścia dla zwykłych ludzi, ludzi którzy nie znają innego sposobu aby zadowolić oraz ukoić swe dusze. Jednakże prawdziwe szczęście i błogość nie potrzebują specyficznego czasu ani miejsca. Szczęście - przypisywane światłości i wolnej woli rasy ludzkiej - można znaleźć wszędzie i z każdym. Każdy człowiek kiedykolwiek zechce może osiągnąć szczęście poprzez ustawienie swego żagla na odwieczny klimat własnego serca wraz ze swą niczym nieograniczoną, wolną duszą. Jest to prawdą, szczególnie w przypadku, gdy skarby serca są przepełnione najczystszymi oraz najbardziej świadomymi z myśli. Parafrazując słowa angielskiego poety Samuela Boyce’a – jakże szczęśliwym jest człowiek posiadający takie bogactwo w głębi swego serca.
„Szczęście jest ideałem, którego pragnie każdy. Ludzie są w stanie znieść wszelkie rodzaje poświęceń, aby je osiągnąć. Lecz czym naprawdę jest szczęście? Czyż nie jest to największa z zagadek nurtujących ludzkość?”
Z pewnością, aby być szlachetną – dusza, wewnętrzna strona człowieczeństwa, powinna być dobrze wyposażona, a także udekorowana czystymi, najbardziej wyniosłymi uczuciami oraz myślami. Wtedy krzepiące wspomnienia przeszłości oraz osiągalna nadzieja na przyszłość powinny być rozważane wspólnie. W rezultacie możliwym staje się odparcie zła, kontrola pokus zmysłowych i cielesnych, a także wzmocnienie wzniosłych emocji oraz przyozdobienie każdego etapu życia właściwymi zachowaniami. Ponadto, jedynie
zasady moralne nieść mogą za sobą cnoty oraz zasługi. W związku z tym szczęście którego poszukujemy, nigdy nie może być brane pod uwagę, jak odrębne od cnót, ponieważ jest ono bezpośrednim ich rezultatem.
Jedyna rzeczą, która może wzbogacić duszę i wynieść ją na wyżyny, a także utrzymać serce przy życiu, jest posiadanie cnotliwych myśli oraz starania na drodze do oczyszczenia. Bezsensownym i próżnym jest mówienie o szczęściu nie zawierającym w sobie jakichkolwiek szlachetnych myśli czy też czystości.
Prorok Mahomet, pokój i błogosławieństwo niech będą z nim, jako wyjątkowa postać, która odcisnęła pieczęć szczęścia w naszych życiach, był osobą absolutnie czysta i szczęśliwą. Był tak stanowczy i zdecydowany, że w całym swoim życiu nigdy nie wyraził zgody na działanie sprzeczne z wolą Boskiego Stwórcy. Był tak praworządny i uczciwy, że nigdy nie skalał się niesprawiedliwością ani nie był niegodziwy wobec nikogo, nawet w kwestiach mało istotnych. Był związany z Bogiem oraz z niebiańskimi światami, a także obdarzony wysublimowanym poczuciem refleksji oraz boskiej obecności do tego stopnia, że nigdy nie przedłożył żadnej ziemskiej uciechy ponad smak cnoty. Osiągnął tak wyjątkową zdolność percepcji i zrozumienia, że ani razu nie uległ wahaniom rozróżniając dobro od zła. Zawsze przepełniony był szacunkiem wobec pomysłów innych ludzi, ale nigdy nie czuł potrzeby narzucania im swojego sposobu myślenia. Zwykł rozwiązywać nawet najbardziej zawiłe kwestie w sposób łatwy i naturalny, a także potrafił błyskawicznie podnieść na duchu tych, którzy zbłądzili. We wszystkich jego wypowiedziach inteligencja oraz mądrość szły ze sobą w parze; był absolutnie pewny siebie w kwestiach, które znał i uważał za właściwe. Był tak bardzo świadomy obecności Boga, oraz tak mocno uświęcony, że światłość jego postaw, a także wrażliwość i czystość w jego działaniach, należały do najszlachetniejszych i najbardziej delikatnych; podziwiali go nawet aniołowie. Przechwałki i arogancja topiły się spalały się i topiły w jego duszy, przez co nigdy nie miały szans wydobyć się na zewnątrz. Nigdy nie reagował na krytykę skierowaną wobec jego osoby; przezwyciężał ją i z najwyższą ostrożnością unikał obwiniania innych ludzi. Nieśmiałość nigdy nie dostąpiła jego towarzystwa, ani też nigdy nie doświadczył on niepokoju, lęku czy wahania. Tak, jak nigdy nie zniechęcał się do swej misji w obliczu własnego bractwa, tak też nigdy nie pozostawał uległy, gdy zachodziła potrzeba wyrównania rachunków z innymi. Jego pokój, jego łózko, jego odzież oraz posiłki były tak ubogimi, że tylko najbiedniejsi mogli żyć tak, jak on. Wśród skromnej społeczności kobiet i mężczyzn, był on najskromniejszym ze wszystkich. Jego wspólnota była niesłychanie solidna, stabilna oraz silna. Jego poświęcenie było tak pełne wdzięku i hojności, że każdy odczuwał wdzięczność oraz dług wobec niego.
Był doskonale wyposażony we wszystkie te cechy, będąc przy tym wybitnie cnotliwym. W tym samym stopniu, był również człowiekiem cichym, spokojnym oraz szczęśliwym.
Aby być w stanie osiągnąć świadomość tak klarowna i czystą, jak jego, powinniśmy biorąc z niego przykład przyodziać się w te wspaniałe zalety, oraz nigdy nie dopuścić, aby myśli – niosące za sobą refleksje oraz kolory naszych dusz – zostały skalane lub uległy rozkładowi.
Tak, pozyskanie i przyswojenie tych wzniosłych cech może uczynić nas szczęśliwymi. Wtedy też drzwi do prawdziwego szczęścia staną przed nami otworem. Jednak każda skaza czy defekt okazany na tej drodze, jawić się będzie, jako wyłom w naszym czystym świecie, w następstwie czego zniekształci się nasza idealna rzeczywistość. Tak, jak koniecznym jest utrzymywanie czystości wody dzięki nie wrzucaniu do niej brudów, tak ustanawianie duchowego pokoju i szczęścia możliwe jest jedynie, gdy nawet na chwile nie zatracamy czystości.
Artykuł ten po raz pierwszy pojawił się w 95 wydaniu magazynu „The Fountain” (październik-listopad 2013). „The Fountain” jest dostępny online, pod adresem: http://www.fountainmagazine.com
- Utworzono .